Będzie co potomności opowiadać, ile to tragedii za naszej kadencji się wydarzyło...
Doznałam szoku.
Coś niesamowitego, wysłałam CV, po jakichś 7 minutach zadzwoniła kobieta : o
Stwierdziałam, że i tak jak zwykle znajdzie sie ktoś lepszy, ale...
Oddzwoniła! I już mam umowę podpisywać łiiiiii! :D
No jaja jak nigdy!
Do zobaczenia w Bonarce na wysepce Aquarium ^^