Oj tam . Oj tam, wiem że za póżno,
ale cóż poradzić, skreloza nie boli.
Wspominajc ten dzień pojawia mi się przed oczami,
przerażona Ada i Iza ,i również Wika . LoL , łach ja h***.
A i jeszce Grzesiek który chyba bał się chyba najbardziej,
ja tam normalnie sikałam z Kamilą ze śmiechu.
Baaaa co za dzień .
Jeszcze raz przepraszam .
Trolololololololo . -,-
Łzy, to porażka ciała pokonanego przez serce. - by Rukia