Skopiowane od Majtka, bo moich już brak. No tak czy siak to wczoraj spędziłam z nim dzień i było przeuroczo. PRzeuroczo w CHUJ.
Trochę ruchanka w dupę, ale słodko.
Pewnie narażę się teraz wszystkim emosom, ale chuj wam w dupska. Żal mi tego, że stare dobre jabolowe czasy pod mostem nie wrócą.
Reveński się zmienił, zamula i już nas nie lubi, tylko lata z jakimiś luzerami po mieście i z Żołnierzem który ni w chuja ni pizdę tam nie pasuje.
Smutno mi teraz. REVEN, LEPIEJ CI BYŁO Q BRĄZOWYCH WŁOSACH !
Nie rozdziobią nas kruki, ni wrony....
EEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEJ
Placek wraca pod koniec ferii! J
Jak dobrze pójdzie będzie impreza za inne stare dobre czasy. Juhu!