Ależ ja byłam blada, o ja pierdolę.
Ale i tak bardzo lubię mój strój w panterkę, jest emo słitaśny.
W ogóle to gnój w chuj, bo ten tydzień mnie przeraził.
Codziennie, dzień w dzień. Od poneidziałku do piątku. To źle.
A jecze gorzej, że tak będzie dalej, bo chodzi ze mną do Klasy Marcin, jebany ćpunek i Andżela się przeniosła do mojej szkoły, a do tego Lidia więc ogólnie to źle skończę.
A w liuceum miało być tak pięknie i spokojnie. : <<<
Kawałek Kulki - burdy
No i koniecznie muszę się spotkać dzisiaj z Plackiem. <3
Plackove love
Hahaha, jak słitaśnie. ; o