Dzisiaj 8;51 pociąg do Wrocławia.
Mecz Piasta z Poznaniem = podróż pociągiem z mnóstwem kibiców ;d
tyle piwaaa i policji, pozytywna masakra ;d + spotkanie Damiana na peronie - dziwne, mieszane uczucia wszystko się przypomniało...
bardzo pozytywne emocje wywarli na mnie kibice :) doping maxxx szczególnie na postoju we Wrocławiu. Po prostu jeden wielki OGIEŃ! Aż chcę na mecz i kibicować ;d piękna sprawa ;p
Oblukałyśmy mieszkanie w sumie całkiem niezłe, ale ostateczna decyzja w piątek :)
o 13;00 kupiłyśmy bilety i migiem do Arkad gdzie niestety nie ma maka -.- więc spragnione jedzenia ruszyłyśmy w stronę 'Sky Tower'
Ba nawet McCafe się znalazło, więc nie obeszło się bez Ginger Cookie Latte :)
Później szybciorem na pociąg. 17;10 na miejscu :) i powrót do domu.
a teraz obijanieee wszystko mnie łamie, takie 'wygodne' pociągi mamy ;d
o 21:00 na ryneczek z Eweliną :) wieki Jej nie widziałam ;*
Magnes wypali wreszcieeee!
lecę się ogarniać !
love&peace !
Kocham ;*
http://www.youtube.com/watch?v=fwK7ggA3-bU
<3 !