zieluk
a ja za miesiąc kończę pracę, jeju jak się cieszę :))
07/08/2011 0:21:03
bencbenc
Zazdroszczę Ci! Ja skończyłam pracę pod koniec lipca, później wyjechałam z Poznania, żeby trochę odpocząć i znów wracam. Zdecydowanie za krótko mam w tym roku wakacje, czuję, że w ogóle nie odpoczęłam, no ale trzeba zarobić na studenckie ksero :D właśnie, właśnie, Studencie, jakieś przygotowania trwają? Szukanie mieszkania, itp. ?
07/08/2011 0:31:33
zieluk
Aktualnie szukam mieszkania, złożyłem podanie o dom studencki, ale z tego co słyszałem to jest bardzo trudno dostać. Na razie nic ciekawego oprócz tego się nie dzieje. Największy stres minął, kiedy to rejestrowałem się na uczelnię. Za wynikami czekałem i też trochę się stresowałem, ale miałem taką nadzieję, że gdzieś mnie przyjmą. :) Chciałem jeszcze złożyć papiery do Rzeszowa, ale to trochę za daleko... :)
Możemy wyjść z postulatem, żeby Wakacje trwały cały rok. Chyba zebranie stu tysięcy podpisów nie będzie trudne. :D
07/08/2011 1:08:43
bencbenc
Akademik bardzo trudno dostać. Podobno są tylko dwa kryteria - dochody i ilość km od domu - choć w praktyce tak to nie wygląda. Moja przyjaciółka jest z Przemyśla, studiuję w Poznaniu i w zeszłym roku nie dostała żadnego akademika. Dla mnie to kpina, chory ten system.
Eeee. Mam inny pomysł - niech każdemu studentowi płacą za ksero, mieszkanie, wyżywienie - po prostu za wszystko. Wtedy nie będziemy musieli pracować i wakacje będą trwały trzy miesiące :D
photoanne Maki, jak zawsze pięknie się prezentują :D No a ja nie mogę na nie trafić :/
Życzę Ci aby pogoda dopisała w tym ostatnim tygodniu :)
Zgadzam się z Isanne, że Twoje notki, choć krótkie, zawsze są optymistyczne.
ammmy Kurczę,skąd bierzesz tyle optymizmu?Lubię czytać Twoje notki,bo zawsze podnoszą mnie na duchu :)
06/08/2011 21:47:15
bencbenc
Miałam w swoim życiu kilka lat temu okres, w którym prawie wszystko, na czym mi zależało, się posypało. To była taka sytuacja, w której nawet przyjaciele, którzy są obok Ciebie i pragną Ci pomóc i ją oferują - nie potrafią. Kiedy wiesz, że musisz uporać się z tym wszystkim sama, bo nie ma innego wyjścia. Poradziłam sobie (choć i tak w pewnym sensie mi pomogli, bo przy mnie po prostu byli :)) i po tym wszystkim czułam się wewnętrznie umocniona, naładowana. I myślę, że świadomość tego, że sprostałam temu wszystkiemu, sprawiła, że teraz widzę życie w jasnych barwach i staram się nawet w najgorszej sytuacji znaleźć dobre strony :) Choć też myślę, że dużo robią geny - u mnie w rodzinie jest wielu optymistów! :D
A co do notek - są beznadziejne. :D Krótkie, często nasączone metaforami, które albo tylko ja rozumiem, albo przyjaciele. Więc i tak podziwiam, że ktoś je czyta :P Kiedyś pisałam więcej, ale stwierdziłam, że nie chcę z bencbenca zrobić pamiętnika i je zmodyfikowałam, a długie wpisy po prostu usunęłam.
06/08/2011 23:37:23
ammmy
Ja cały czas się uczę tego patrzenia na świat w jasnych barwach i muszę przyznać,że coraz lepiej mi idzie.Ostatnio postanowiłam,że będę się ciągle uśmiechać,tak bez powodu,a po kilku dniach doszłam do wniosku,że nie chodzi o to,żeby chodzić z naklejonym na twarzy uśmiechem,ale żeby to czuć w sercu i zaczynam to czuć :) Wiesz,uświadomiłaś mi,że moje patrzenie na świat mogło się zmienić z podobnego powodu,dla którego Twoje też się zmieniło.Rzeczywiście przez te wszystkie trudne sytuacje stałam się silna i wiem,że może być tylko lepiej.
Lubię Twoje notki,bo są takie życiowe i przesączone dobrą energią i optymizmem.I lubię jak opisujesz nawet te zwykłe codzienne sytuacje,bo podchodzisz do nich w taki fajny,lekki i przyjemny sposób i tego chcę się od Ciebie nauczyć :)
07/08/2011 0:04:18
bencbenc
Miło mi to czytać :) (chciałam napisać z przyzwyczajenia "słyszeć", ale dziwnie by to wyglądało :D). Będzie dobrze, trzeba tylko w to uwierzyć :)
sufferus Ach, te maki cudowne. Piękne światło na nich widzę.
Faktycznie nedobrze że to ostatni tydzień... Niech pogoda cudną w nim będzie :).
I trzymam kciuki aby było dobrze :)
O sobie: UAM, WPiA.
+ fotoholiczka & czekoladoholiczka.
Czym się zajmuję: Tym i tamtym także.
O moich zdjęciach: Oświadczam, że wszystkie fotografie zamieszczone na stronie www.photoblog.pl/bencbenc są mojego autorstwa i posiadam do nich pełne prawa autorskie zgodnie z Ustawą z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych.
Nie wyrażam zgody na ich kopiowanie w jakiejkolwiek formie oraz wykorzystanie w jakikolwiek sposób.
Pamiętaj, że kopiowanie, rozprowadzanie (w formie orginalnej i zmienionej), publikowanie oraz przywłaszczenie autorstwa jest kradzieżą podlegającą karze zgodnie z Dz.U. z 1994 r., Nr 24, poz.83 rozdział 14.