Żadnych zmian.

Przedwczoraj u Oliwii na noc, fajnie było.

I przyjemnie się rozmawiało. Mogłybyśmy tak godzinami;))

Rano okropna pobudka x( Wczorajszy dzień hmm nauka auchan nauka do 1;/ Ehhhrr

Dziś mama podstępem wyrzuciła mnie z łóżka, zaczęła krzyczeć, że mam wstawać bo motory super w tv pokazują, a ja głupia zerwałam sę z łóżka i co?...REKLAMA. Niecierpliwie ją przeczekałam ii potem odlot;))

Zbieram na ścigacza xD Hihi^^

Wróciłam z kościoła i zaraz dalej się uczyć, biologia, geografia, angielski.

Na testy lektury i wzory musze poprzypominać x(

Ogl jest .. w kit.

Dzięki Oliwka, że chociaż Ty mi poprawiłaś humor. Śmiałam się jak głupia!

Już niedługo kończę breaking down ! Smutno.

Czas przemija nawet wtedy, kiedy wydaje się to niemożliwe. Nawet wtedy, kiedy rytmiczne drganie wskazówki sekundowej zegara wywołuje pulsujący ból. Czas przemija nierówno-raz rwie przed siebie, to znów niemiłosiernie się dłuzy-ale mimo to przemija. Nawet mnie to dotyczy.

Będzie tak, jakbyśmy nigdy się nie poznali?..:((