stojac na krawedzi, zamykajac oczy czuje sie znacznie wiecej, mocniej, szybciej.

emocje rozsadzaja cale wnetrze. to jak tykajaca bomba. delikatny wstrzas sprawia ze wybucham milionami barw na wszystko dookola.

dlaczego nie musze zamykac oczu i otwierac ponowinie by widziec swiat wyraznym? czuje go calymi zmyslami od koniuszkow palcow po glebie serca.

zycie placze sie w moim umysle miliardami malych i duzych korytazy. puka do niezliczonej ilosci drzwi. znam kazda slepa uliczke na pamiec, kazdy zakamarek. otwieram drzwi, spogladam w okna, przeszukuje kazda uliczke, twoj zapach prowadzi mnie jak po nici do magicznego miejsca, umysl szaleje, emocje wybuchaja, szukam Cie kazdego dnia, a jestes tak blisko.