A bo jakoś dawno nie dodawałysmy notki i tak tu pusto i staro :P:P

A szkole jak w szkole czyli beznadziejnie, a ogólnie to powiedzmy, że ujdzie :)

Jutro 3 kartkówki i sprawdzian :| i lekcje do 15.05 :| ale potem upragniony trening i msza szkolna (niestety obowiązkowa) :(

potem piątek, SOBOTA I NIEDZIELA i znów poniedziałek, wtorek itd.... :(

7 listopada jedziemy do teatru kolejny "szczęliwy" dzień urwany z tej nudnej, szarej rzeczywistości...

14 październik wolny w sumie to ja nie wiem po co my chodzimy do tej szkoly skoro z tych 10 miesięcy nauki do szkoly chodzimy moze z 6 miesiecy (nie liczac sobót i niedziel....ferie....przerwy świąteczne)

a za zdjęcie to i tak pewnie zostane zbesztana przez Anie :( ale po mimo wszystko zdjęcie mi sie podoba :]

No niestety można sie starać o stypendium miesięczne (ok.300 zł na miesiąc) no, "ale" jest zawsze ALE... :(

Pan z matematyki był dziś hojny i obdarował mnie 6 xD oby tak dalej ... :] hehe :)

kończe, bo trzeba się uczyć wszystkich dopływów Wisły i Odry < blee > (około 30), ale i tak dużo xD

no to pozdrawiam:

• Tych po prawej :*
• wszystkich znajomych Ani i moich :*
• Tych co chcą być pozdrowieni :) :*

CU :]