photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 19 LIPCA 2014

czekam.

Dochodzę do wniosku, że ten świat jest jednak pokopany. Nic się nie dzieje tak jakby człowiek chciał, zawsze jest jakieś "ale", zawsze! Moim głównym problemem jest ta pieprzona odległość, gdybyś tu był, nie 2tys km a 32km ode mnie byłoby inaczej, nie byłoby tej tęsknoty, wariactwa. Ale cóż, jak to mówią "nie można mieć wszystkiego" . Cieszę sie z samego faktu, że jesteś gdzieś tam i jesteś mój :) No tak, to samolubne :) Ale chyba przyszedł najwyższy czas żebym pomyślała o sobie a nie o wszystkich obok mnie. Jak to powiedziałeś ? "Matką Teresą nie jesteś, świata nie zbawisz" .

No i prawidłowo, minęły czasy kochanej Martynki która zrobi, pomoże, stanie na rzęsach a w zamian nie będzie chciała nic prócz uśmiechu. Tak, z biegiem czasu stwierdzam , że nie dość, że byłam głupia to naiwna jak dziecko. Ale te czasy się skończyły. Jest nowy świat, nowa ja. Zmieniłam się ,aż za bardzo. Ludzie którzy podobno dobrze mnie znali teraz nie wiedzą jak ze mną rozmawiać, nie poznają mnie. Ale to chyba dobrze, wyszumiałam się, teraz przyszedł czas najwyższy żeby wydorośleć i wziąć się w garść. Chociaż ? Jest część mnie której nigdy nie uda się ani mnie, ani nikomu innemu zmienić. Jestem mściwa, zawistna, pamiętliwa i po prostu wredna. Tak, te cechy ostatnio nabrały na mocy. Nie wiem czy to źle, czy może wręcz odwrotnie - Dobrze ! 

Zmienia się coraz więcej. Wróciły do mojego życia osoby które swego czasu były skreślone z niego grubą krechą, nie wiedzieć czemu. Tak, bardzo się cieszę z tego comeback'u. Brakowało mi tej wariatki, a przy okazji w końcu mogę być ciocią na pełen etat :) Dzięki niej w ciężkim momencie nie padłam na pysk i nie zaczełam się załamywać. Dzięki niej zobaczyłam jak bardzo jestem odporna na przeszłość, kazała mi jechać w miejsce w którym byłam prawie pewna tego , że tą przeszłość spotkam i co ? NIC :) Cieszę się, że to właśnie Ona mi to uświadomiła. Chociaż wiem, że nie raz jeszcze ta przeszłość wejdzie mi w drogę patrząc na to jak wygląda moja Przyszłość :) Cóż, dostałam taką porcję szczepionki na to wszystko co było, że nawet jakbym wpadła w środek tego ula to będę odporna :)

Mija. Tęsknię za nią. STRASZNIE. Ona pierwsza wyjechała, zostawiła mnie tu bezczelnie na pastwę losu. Ale słysząc jej głos w słuchawce telefonu mówiący "Kocham Cię Siostra" daje napęd 4x4 + dodatkowe 100km :) Czekam na jej powrót jak dziecko na Świętego Mikołaja, chcę się przytulić, wygadać, podzielić tym co się teraz dzieje i.. Napić. Po prostu, zresetować się. To dopiero będzie szczęście.

On. Jest przypadkiem. Może w jakimś stopniu spowodowanym przez Mije, ale przypadkiem. Kto z Nas wiedział tego 18 maja, ze tak się losy potoczą i że będziemy dla siebie teraz całym światem. Co Nas połączyło ? Papieros. Chociaż ? Wtedy nie myślałam jeszcze w tych kategoriach, ale Ty już tak "Wtedy już wiedziałem, że Cię ukradę" ;) Patrząc na to co Nam sie przytrafiło, zacznę wierzyć w przypadki, zrządzenia losu, niespodzianki. Bo tak, Ty jesteś moją niespodzianką od życia. Na początku niezbyt dobrze przyjmowaną, a teraz nie oddam Cię nikomu. NIKOMU ! 

 

 

 

"- Chyba mi odjebało ale Cię kocham." 

Mi chyba też odjebało ;)

 

 

 

Na południe bez trzymanki.
Gaszę światła gwiazdy żywcem zjedzą zaraz przestrzeń.
Twoja dłoń na moim karku,
Ciała stygną po upalnym dniu.

Zostań tak

Cykady wiercą dziury w głowach.
Asfalt miękko topi się i parzy bose stopy.
Sól oceanu wylizuje z Twoich ust i bladych powiek... Kocham Cię.

Zarejestruj się teraz, aby skomentować wpis użytkownika beginningofanew.