Nienawidzę przeziębienia, niech sobie idzie ode mnie.
Jutro już środa z kochanymi mordkami, wreszcie <3
Jakoś ostatnio dodawanie wpisów sprawia mi przyjemność i stwierdziłam, że mam sentyment do tego fbl.
Dajcie mi każdy taki poranek jak dzisiejszy ;<
Trzymam pod kontrolą to, co niby mnie wykańcza.