Kochała deszcz. kiedy tylko,
zobaczyła, że za oknem mży,
siadała niezdarnie na parapecie,
zwijając się w kłębek jak kilkuletnie dziecko.
Nasłuchiwała odgłosu kropel,
uderzających o szybę. wierzyła,
że każde z uderzeń ma jakiś magiczny przekaz.
Chce jej coś powiedzieć, coś uświadomić.
Tak jak ludzie. jednak,
ani deszczu ani ludzi nie była w stanie,
zrozumieć. Czasami słowa, nie są w stanie opisać tego,
co tak naprawdę pragniemy powiedzieć.
Nawet te najpiękniejsze, nie potrafią opisać tego,
co dzieje się w nas samych,
a czym chcielibyśmy się podzielić.
Chciałabym abyś nigdy nie zapomniał wyrazu mojej twarzy, kiedy pierwszy raz się spotkaliśmy <3