Obrazek i tytuł same w sobie są może i troche magoczne, lecz czy jest tak w rzeczywistości ?
Piękna magia nie jest taka jak na początku choć może tylko ja to odczuwam ?
Jak było kiedyś ? Pamiętam spadający wcześniej śnieg, pamiętam lepienie jako dziecko bałwana, pamiętam bazy z śniegu, rzucanie się śieżkami... Jazda na sankach i chyba jabłkach... Dziś to gdzies zanikło, ale o czym tu mówić jak nie ma żadnego śniegu ?
Święta, kiedyś to wyglądało znacznie inaczej wszystko było takie fajne piękne radosne, samo ubieranie choinki sprawiało radość, gotowanie, te zapachy w domu, pieczenie, światełka na choince tak fajnie się świeciły. Miały w sobie urok, zadowolenie. Było magicznie, pięknie cudownie. Byliśmy wtedy dziećmi. Czekaliśmy aż Mikołaj przyniesie prezenty, i biegaliśmy od okna do okna by go wypatrzyć...
Dziś...
Dziś już nie jest tak samo ale to może moje subiektywne zdanie i nikt się do niego nie przyłączy.
Dziś już nie czujemy tej magi jaka była na samym początku. A przynajmniej ja czuje samą stuczność w tym wszystkim, cała magia przestała działać. Choinka jest ubrana bo jest, Święta, miną szybko, wszystko jest inne, hm tez minie,, śniegu jak nie ma tak nie ma.... Może jeszvcze gdyby był inaczej bym to odczuwała... A Wy jakie macie zdanie na ten temat, bo mimo, że święta są piękną chwilą, i każdy je przeżywa na swój spób, też może nie czuć tej magi... Jaka była jeszcze rok temu...
Wypowiadajcie się w komentarzach.