Ahhaha, kurwa, schudłam 1 kg ;> zawsze coś, ale kurwa motywacja po całości!
Myślałam, że to ja jestem czarną owcą w rodzinie, ale jak Kinga znów odpierdoliła, to usłyszałam "Dobrze, że chociaż Ciebie taką mam.."
Jakim cudem może tak myśleć po sierpniowej akcji?Zrobiło mi się strasznie głupio..Nagle zachciało mi sie uczyć i miałam wyrzuty..
Ugh..
Schudłam kilo :>
Na zdjęciu oczywiście Struss, kurwa, kocham ją, jest piękna.
Śniadanko:
1 kromka wazy (28 kcl) jedno jabłko (40 kcl)+ gorzka herbata z cytryną (ile to może mieć kcl?)
W sumie: 68 kcl
Na obiad zjem miske kwaśnicy, podobno świetna na trawienie, a ma malutko kcl (50kcl/250ml) :)
Później napisze.
Tak w ogóle, dziękuję wam, że napisałyście coś więcej nić "chudego" dziękuję, naprawdę.Tylko takie komentarze NAPRAWDĘ pomagają :) Te osoby które to napisały, są dla mnie już wyjątkowe, nie takie które napiszą coś "aby ino" ;)
AAAA! Zapomniałabym, chce stworzyć oficjalną "Wielką liste powodów, żeby nie jeść" Piszcie propozycje na priv :> Jak będzie wystarczająco dużo, to opublikujemy, co wy na to? :>
____________________________________________________________________________________________
Dzisiaj:
Śniadanie: 68 kcl, Obiad: 100 kcl (Sporo tej zupy zjadłąm, temu tak licze)
Kurwa, kurwa, ciągnie mnie do jabłka, ale nie ma chuja! Nie dam się, herbatka, Requiem, bransoletki i jade :>
______________________________________________________________________________________________
Kurwa, dalej mnie ciągnie, ale zapijam wodą.Obejrzłam Requiem do połowy, zaraz zaczne oglądać Pretty little liars ;x
Może mnie wciągnie i nie będe o żarciu myśleć. Wypiłam dziś conajmniej 3 litry, i jeszcze litr idziie.
____________________________________________________________________________
Nieeeeeeeeeeeee! kurwaaaa! jebany tłusty grubas.
Mama upiełka ciasto, nie mogłam kurwa nooo :<<<< no ale dobra na dziś jakis 300 kcl, więc i tak nie jest źle.