Cześć! Już 2 tygodnie, bez zawalenia! :D Jak przetrwam jeszcze 2 tyg to zrobie sobie jakis super cheat meal :D Zrobiłam dziś ciastka owsiane, mądra ja stwierdziłam, że rozsmaruje je na tej takiej foremce silikonowej , no i nie dokońca sie udały ;c tzn spód sie nie zapiekł jakby XD ale i tak jutro wezme to, żeby sobie zjeść na targach maturalnych :)
Bilans ;
śniadanie - musli z mlekiem
2 śniadanie - 2 wafle ryżowe i winogrono
obiad - kurczak z sałatą polaną jogurtem naturalnym i do tego tzatziki przyprawa
podwieczorek - to te ciastka, zjadłam troszkęę XD
kolacja - jajecznica z kurczakiem i cebulką, sałata polana jogurtem naturalnym i do tego przyprawa tzatziki
O 19:30 idę na spacer, wróce i wezmę się za ćwiczenia :) Tak więc jeszcze dodam post z aktywnościa