hej dziewczyny!
a wiec żyję, podejmuję kolejną walkę o moje idealne ciało .
mam swoją dietę do czego dojdą cwiczenia i chciałabym 3-4 razy w tygodniu rowerek stacjonarny po 40 min.
ale z tym drugim to zobaczymy, wejdę tu dopiero w lutym kolejny raz i dam wam moje wymiary z dnia dzisiejszego i z tego w którym pojawi się kolejny wpis . jeżeli będą też efekty to opiszę szczegółowo mój plan .
a jak na razie to nauka, nauka i jeszcze raz nauka. jeżeli się nie ogarnę to będę musiała powtarzac ten rok jeszcze raz ;c
do tego mam remont i wiele innych spraw na głowie... ale to wszystko wam opiszę innym razem .
także trzymajcie się ciepło i chudo i dajcie mi jakąś motywacje do życia!