photoblog.pl
Załóż konto
Dodano: 3 STYCZNIA 2013

2.

witam was moje kochane!
u mnie panuje totalne nie ogarnięcie, dlatego nie wchodzę tu codziennie .;c
mam nadzieję, że od jutra i przez weekend ogarnę się po sylwestrze...
z jedzeniem jest w miarę okej, ćwiczę co było do mnie straszne do przełamania się ;D
i ogólnie jeżeli o to chodzi to jest okej ;)
od sylwestra prostuję codziennie włosy i zaczynają mi znów wylatywać i są już strasznie popalone.. chyba to odstawię .
mój związek przeżywa kryzys.. ;c ponieważ mój chłopak dowiedział się jak ja to się bawię na czatach anonimowych i dowiedział się też, że poznałam tam chłopaka i o tym co z tym chłopakiem piszę, no słodko .
w szkole też panuje nie miła atmosfera jeżeli chodzi o mnie... dużo nauki będzie. ale tak to jest jak się to olewa..
zaczynam planować już ferie i jeżeli do tego czasu przetrwa nasz związek z Kubą to będzie trzeba coś na walentynki wymyślić, ale o tym to później. czas pokaże jak to się potoczy dalej...
jestem w mega wielkiej dupie, prawie takiej jak moja jeżeli chodzi o to co się ostatnio ze mną dzieje. przecież Kuba to mój idealny chłopak? chłopak, na którego tak długo czekałam? chłopak, na którym mi tak cholernie zależy i kocham go? więc, dlaczego odpierdalam takie rzeczy, no ja się pytam dlaczego? a może ja go nie kocham?
odkąd pamiętam moje związki nie trwały długo, zawsze to ja zrywałam, bo uważałam, że nie nadaje się do tego na dłuższą metę i że osoba,z którą jestem to nie jest tą jedną jedyną.  uważam, że osoby które ze mną są marnują swoje życie będąc z kimś takim jak ja.
że ja zwyczajnie nie zasługuję na bycie z kimś tak wyjątkowym i wspaniałym..
wiem, wiem... teraz pewno pomyślałyście, że z takimi problemami dziewczyno to do psychologa, ale dla mnie jest lepiej wylać to co czuję na klawiaturę. jestem wtedy jakaś taka lżejsza, lżejsza od tego co leży mi na sercu ...
napisałabym tu coś jeszcze, mogłabym pisać tu o każdej drobnostce, ale czas mi na to nie pozwala w dzisiejszym dniu..
więc lecę i do jutra, bo jutro już wpadnę, bo luźniejszy dzień ;*
dobranoc! ;)

Komentarze

~20misia Tak chyba wroce:) a ja na spokojnie bo siostra ciezarna :) . Co do notki to glupio zrobilas z tym czatem. Ile jestescie razem już? Ile masz lat? Bo jeżeli jestes mlodziutka to moze wynika to z tego. Choc ja od 16stki czyli mlodo się zwiazalam a już leci 4rok :) . Z drugiej strony nie wiesz czy on nie pisze z innymi, choc to cie nie usprawiedliwia lecz jeżeli nie masz wyrzutow sumienia to raczej ten zwiazek nie jest powazny ale też nie zapomniec mozna że faceci w ogole sa tego pozbawieni jak wstyd czy sumienie. Jeżeli nie chcialas z nim zrywac trzeba było usunac na necie historie czy nie dopuscic w żaden sposob żeby zobaczyl. On by byl szczesliwy( czego oczy nie widza temu sercu nie zal hehe ) to tylko ty bys o tym wiedziala twoje sumienie lub nie. Pozostaje ci obiecac że nie bd już pisac na czacie choc niekoniecznie to zrobisz ale się skutecznie z tym ukryjesz, zwiazek pozorny watpie że zda się na dluzsza mete. Lub zerwac. Bo pomysl warto klamac, oszukiwac? Ja mam taka zasade traktuje mojego tak jakbym chciala sama być traktowana jak on mnie źle potraktuje to na pewno nastepna kobietka bedzie gorsza a doceni to co mial. A on nie zaufa już ci taka prawda... Ewentualnie wybaczy i bd też czatowal z laseczkami... A tego pewnie też bys nie chciala. Nie kochasz go , a jeżeli powiesz że tak to troche sorry że napisze :* ale jestes egoistyczna. Sorry ;* zrob co uwazasz za sluszne pamietaj by nie krzywdzic innych nie znaczy że ty nie jesstes pewna uczuc to twój też cie nie kocha. Bed
04/01/2013 20:41:05
bedechudax3 no tak, ale zaczynajac pisac na tym czacie bylam wstawiona i on byl wtedy ze mna widzial co pisze, a tym bardziej co tam robie. dopiero pozniej zaczal robic mi pretensje z tego powodu.. Jestesmy ze soba pół roku więc całkiem krótko. wyrzuty sumienia? z jednej strony mam, a z drugiej nie. ogólnie uważam,że chyba go nie kocham,bo dalej kocham chłopaka, który się mną bawił, naobiecywal, narobił nadziei, a potem z dnia na dzień zerwał kontakt ze mną bez słowa wyjaśnienia. i wiem,że to złe ale wtedy potrzebowalam kogos kto da mi ciepło, obdarzy mnie jakimś uczuciem i będę umiała zapomnieć o tamtym.. a on właśnie to wszystko mi dawał. nie wiem co mam robic, nie odzywamy sie do siebie i traktuje mnie jakbym nie istniała.. nie rozumie po części go,bo nie oszukiwalam go, wiedzial o tym i nic z tym od samego poczatku nie robił i nic nie mówił . a tu nagle z dnia na dzień wyskoczył z tym jak znow widzial, ze tam z tym chlopakiem co go tam poznalam...
04/01/2013 22:01:49
bedechudax3 * że piszę tam z tym chłopakiem, którego poznałam na tym czacie .
tak to miało byc ;D
04/01/2013 22:15:21
~20misia nie doszla moja cala wiadomosc ..
to jak on wiedzial i nic go to nie obchodzilo nie powienien teraz ci robic pretensje... na to wychodzi że mozesz robic co chcesz ale jak paniczowi sie potem to nie spodoba to strzeli tzw. focha. Nie ma sensu byc w takim zwiazku :) bo to podejrzane ,normalny chlopak by zerwal. Wiec albo on jest taki sam a z siebei robi swietoszka albo chcę coś od Ciebie (jezeli rozumiesz;) ) a jeżeli to już osiągnął to tylko do tego cię chcę. Jak kochasz byłego ktory CIę zranił ,to może warto żebyś była pierw sama uporządkowała swoje życie i poczekała do momentu aż znowu się zakochasz ;) Jak go nie kochasz to tylko tracisz na niego czas ;)
05/01/2013 11:17:11
bedechudax3 tez tak uwazam, dlatego dzisiaj wybieram sie do niego na rozmowę... i zobaczymy co z tego będzie..
05/01/2013 11:27:50