Ostatnio mnie pytają co biorę. To ja nie mogę się cieszyć życiem? Ot tak?! Po prostu...tak tu i teraz... Nie jestem przecież ćpunem...ale intrygują mnie wariaci, zboczeńcy, menele, dziwacy i narkomani, Buka... Ich świat wydaje się być tak innym od mojego. Patrzą inaczej... Oglądałam ostatnio film o Benjaminie Buttonie...ogólnie cholernie się wynudziłam ale podobał mi się moment w którym żyją na materacu...za wszelką cenę unikają rutyny...to jest dobre...
Carpe diem + zabijanie rutyny chyba najlepszy mix na życie...
Hej! Może wpadniesz do mnie kiedyś?! Będziemy godzinami lepić rodzinke szczęśliwych stworzeń! Będą idealni! I tacy jak chcemy! A potem...pewnego dnia jak gdyby nigdy nic powyrywamy im nogi, wytniemy serca i pójdzimey w swoją strone...jak gdyby nigdy nic...
taa...a zdjęcie takie ni stąd ni zowąd...dzisiejsza zabawa. Niech se jest...pinhole camera w końcu. I tak się tym dalej jaram^^
nie ma to jak się rozchorować na Sylwestra
Lammmmbada
Inni zdjęcia: Ja cooooooone:* coooooooneZ Klusią:* coooooooneJa coooooooneJa cooooooone:* cooooooone;) cooooooone;) coooooooneJa cooooooone:* cooooooone