Ależ dzisiaj się wkurzyłam...
Specjalnie wstałam wcześnie rano aby pojechać do Młynar na sks :(
razem z Magdą pojechałyśmy w nadzieji że nas "Leszczu" przyjmie i wkońcu pogramy sobie :DD
a tu jakby na złość nieprzyjechał ...
i do domu musiałyśmy na piechotkę wracać
a nogi bolały potem ....
:[tanczy]:[tanczy]:[tanczy]