Z takim jednym cieciowatym bratem po wiosce rajdowaliśmy moją audicą ...;d;d oczywiście on niejeździł ...;] dziśaj z matim i cuso na berki u nich ... byłooo troche nuno ale mówi sie trudno żyje sie dalej . Później na rowerach z matim było wmiare fajnie ....;] dobra koniec bo przynudzam .....pak <papa>
Dedyka dla dari....:* ...;d;d