Tak, tak, tak. Wiem, że mój tata jest niesamowity. Panie i Panowie oto prawdziwa chatka z piernika! Domek z piernika, okna z kolorowych landrynek, dach w śniegu z lukru i białek z kominem w komplecie. Wokół chatki 5 choinek - 3 posypane kokosem, 2 z bombkami z cukrowych perełek. Koło domku studnia z piernika nowoczesnej generacji z dachem i - o fuck! - korbką do nabierania wody. Na dnie studni woda z landrynek. Przed domkiem reniferu, zając oraz bałwan z piernika w kapeluszu. W dłoni dzierży miotłe. Nad domem gwiazda betlejemska. Dodam, że jak widać na zamieszczonym obrazku, pod dachem świecą się lampki, ale gwiazda też się świeci, czego niestety nie widać na fotografii. Ale co ja gadam. To wszystko jest nieważne. Najważniejsze jest, że przed domem jest PRÓG!! ;D
I TY ZOSTAŃ BOHATEREM SWOJEGO DOMU! ;)
A to tylko pierwszy domek. Drugi dodam przy najbliższej okazji. ;)