Czy kochałeś kiedyś kogoś tak bardzo, że ledwo mogłeś oddychać?
Kiedy jesteś z tą osobą
Spotykacie się i żadne z was nie wie, co was do siebie ciągnie
Czujesz to ciepło
Tak, dreszcze - kiedyś je dostawałaś
Teraz chce ci się rzygać jak na niego patrzysz
Przysięgałaś, że nigdy go nie uderzysz, nigdy nie zrobisz nic by go zranić
Teraz stoicie twarzą w twarz, z każdego słowa spływa jad
Popychacie się, ciągniecie się za włosy, drapiesz, wczepiasz w niego paznokcie i bijesz go
Rzucasz na ziemie, trzymasz
Całkowicie zagubiliście się w tej chwili
To wściekłość, która kontroluje obie strony
Więc oni mówią, że lepiej iść własnymi ścieżkami
Przypuszczam, że nie znają was, dzisiaj jest już przeszłością
Wczoraj się skończyło, to inny dzień.!
Brzmi jak zacięta płyta ciągle ta sama śpiewka, ale obiecałeś jej
Następnym razem pokażesz umiar
Nie dostaniesz kolejnej szansy
Życie to nie gra Nintendo
A ty znów skłamałeś
A teraz przez okno patrzysz, jak odchodzi ..