qwertzuiop Ja wiem że to jest jej problem z psyhiką też, tylko ze mi nie chodzi o same te momenty kiedy się np. zestresuje przy zagalopowanu, nad tym będziemy pracowac w trachach. Chodzi mi o to że jest ogólnie sztywna w galopie, nie chce iść do przodu w pełnym siadzie, jak ją coś zaboli to zaczyna stękać i potem od razu jest bunt, oddaje takie krótkie skoki a zawsze wywalała mega do góry i ogromne skoki oddawała, galopuje taką krótką fulą. Ja chce tylko żeby była zdrowa bo jak jej nie będą bolały plecy to będzie można pracować nad resztą.