Piątek, ostatni piątek.........
Ostatni raz spakowałam zeszyt do plecaka, ostatni raz wstałam o siódmej z myślą, że za chwile ich spotkam,
przybiegne do szkoły...potem tysiące buziaków na powitanie. Tazik przywita mnie swoimi dziwnymi gestami... potem zawsze pierwsza lekcja ....przerwy wspólnie spędzone....koniec lekcji....pojście gdzies z dziewczynami po lekcjach....
nie ma już tego....
trzeba sie z tym rozstać......... na 2 miesiące.
70 dni......... tak, tyle trzeba wytrzymać.
kocham was, może słowa to mało, ale tak jest.
jesteście niesamowici.
Na wszystkich lekcjach śpiewaliśmy.
z sing star.
(monika brodka jest najlepsza :P )
Tak.........
dzis 17 czerwca
zostało 5 dni.
z tego 2 bez nich- weekend
w poniedziałek- festyn
we wtorek- dni gospodarcze szkoły
Kiedy jestem smutna czytam stare wiadomości od Ciebie i udaję że otrzymałam je dopiero przed chwilą. Taki mały trik aby na mojej twarzy przez chwilę gościł szczery uśmiech.'
- Jego oczy..- Co z nimi?- Z nimi? Z nimi związane jest każde moje marzenie, każdy sen. Bo... tylko On ma taaaakie oczy... !
na poprawe sampoczucia filmik moich kolegów z klasy :
(najnowszy )