Siema.
Dziś mam strasznie zagmatwane myśli.
Ciekaw jestem ilu z Was na zagięty obraz rzeczywistości jaka występuje w mediach i wirtualnym świecie. Ciekawi mnie poziom narzucanej Wam ułomności informacyjnej. Wielu z Was ma swój świat, każdy czuje się w nim dobry, uczynny, intelektualnie spełniony, na szczycie wszystkiego. Ilu z Was potrafi to powiedzieć komuś w oczy? Ilu z nas jest w stanie ocenić dobrze kogoś, po tym jak widzi go na zdjęciu z butelką piwa albo papierosem w ustach?
Ilu z nas zrobiłoby to samo dla chwili sławy?
Ilu z Was jest wstanie zrobić coś nad wyraz głupiego, by poznać kogoś na kim się wzoruje?
Społeczeństwo spada. Upadek będzie śmiertelny lub doprowadzi do niepełnosprawności, jaką będą nas postrzegać inni.
Jak widzę jak ludzie się zmieniają i budują wokoło siebie szklany zamek, zakładając przy tym swoje własne Państwo obłudy i zniszczenia, to jest mi przykro. Jednocześnie staram się to zrozumieć.
Za jakiś czas stanie przed lustrem własnych ideałów i ujrzy karykaturę tworu swojej chorej wyobraźni.
Może nie jest to proste, może ten wpis dla Ciebie nie ma większego sensu, ale dla mnie to więcej niż binarny zapis w internetowym świecie... Przerażającym jest to, że to się dzieje naprawdę.
Amen.
Dobranoc.
INSTAGRAM
ZAPRASZAM!