27 grudnia!
ch cho cho, ale mnie nie było! ale tak jak Karłów na zdjęciu, tak i ja jestem nieśmiertelna! mnie się świat nie pozbędzie!
święta zleciały w czasie fast, miło, wesoło, rodzinnie, bez sniegu, rutynowo nieco, ale dałam rade. (-; z prezentów jestem zadowolona.
w szkole mamy cięzko, g2 wie o cyzm mówię. testy próbne??? NO COMENT. tak tak, już wiem z jaką prędkością, te węzły, te mile, te stateczki , ta matma ta fizyka. -.- inne przedmioty spoko, ale z przyrodniczych mogo być lepiej.
nie ma to jak odliczac do sylwestra, do ferii... już niedługo ludzie, JESZCZE TYLKO PARĘ DNI! myślę że nie zapomnę tego sylwestra, ma być gruba, co nie pestka? patQ? ola? :D
jak się czuje? hhmmm, plecy mnie teraz bolą, ale poza tym jest dobrze. uśmiechamy się, uśmiechamy oczywiście nie zawsze ale staram się.
nie umiem opisac stanu w jaki teraz jestem. w każdym razie jest pozytywnie i mam wiele kolorowych myśli których nie mogę zebrać.
PESTKA, dla Ciebie to focia.:D ładnie tam sobie stoisz.