vilvi
też tak sądzę. Jest mały i taką sierść ma.... odpowiednią dla dżungarskiego ;)
06/02/2013 7:08:22
vilvi
ja osobiście bym polecała syryjskiego lub dżungarskiego. Obydwa można jeszcze oswoić, trzymać na rękach, bawić się z nimi itp. ale chomik roborowskiego jest totalnie nie oswojony. Ja właśnie Roborow. miałam i powiem ci że ja go nie mogłam właśnie oswoić. Był dziki, strasznie szybki ( chomiki Roborow. są najszybszą rasą chomików na świecie ), bał się wszystkiego, a jak go chciałam wziąć na ręce to albo się zakopywał w ściółce albo uciekał na drugi kolniec klatki xD
06/02/2013 7:19:20
barrycollie
ja i tak nie zamierzam mieć chomika :) ale dzięki :D
greypoint Moje chomiki były różne. Dżungarski - Filip żył 3 lata i miał się dobrze, ale choroba go dopadła. Był delikatny, lubił się wspinać na samą górę klatki i spadał, kilka razy miał połamane łapki. Na ogół spokojny chomik.
Gryzek - syryjski - żył 2 lata, był ciekawski, ale spokojny, jedyne co to w nocy robił zadymę z kołowrotkiem.
Chomiki są samotnikami, nie trzyma się ich razem. Nawet w przypadku dwóch sami, a samców to już szczególnie. Nie wolno ich rozdzielac. Samce później się gryzą i leje sie krew.
vilvi chomiki żyją krótko. Mój nie wytrzymał nawet roku, a bardzo się do niego przywiązałam. Mogą zdechnąć nawet przez zwykłe przeziębienie ( niestety tego doświadczyłam ). ;(
jerrove No, widziałam, że padło już e-chomik i mogę z własnego doświadczenia napisać, że forum godne polecenia.
A co mogę Ci napisać nt chomików? Minimalne wymiary klatki (w podstawie) to 60x40 cm, kołowrotek 22cm dla syryjków i 20cm dla chomików karłowatych :)
Jako pierwszego chomika (ogólnie nie tylko jako pierwszego :P) polecam syryjskiego,gdyż jest największy i najlepszy do trzymania na rękach. Dżungarski też się do tego nadaje , jednak Roborowski to chomik do tzw "obserwacji" - jest mega szybki i dziki, niestety nie da się go do końća oswoić :)