17-04:Pon: Spanie do 8:40. Szosa z Krzyśkiem przpadła. Deszcz ze śniegiem i 2 stopnie ciepła. ;x Śniadanie. Łóżko i film: Hamlet. O 12:00 szybka szosa, 30km w godzinę. Wbicie Młodego, oglądanie meczu Kraków vs Tarnów. 46:44 w plecy. Odwiezienie Młodego do domu, stacja i do Koszyc. Oglądanie drugiego meczu: Toruń 44:46 Gorzów. Dużo jedzenia. Gadanie itd. Powrót po 22:000. Muzyka i net.
18-04:Wt: 7:30 - 15:30 praca. Znowu śnieg z deszczem, wszędzie praktycznie biało. ;x Dębica. Instalacja w Nawsiu Brzosteckim. Akcja z wierceniem. 3 koty w pokoju, ough. Powrót do Dębicy, umówienie instalacji i doróbek. Radomyśl Wielki, doróbka - 2 dekodery. Chwile zeszło... Sklep i dom. Obiad. Granie w Snipera 3D na iPhonie. :D 3 filmy z Melem Gibsonem i koniec pełnej filmografii: Tequila Sunrise, Air America oraz Ptaszek Na Uwięzi.
19-04:Śr: 7:45 - 15:00 praca. Pogoda nie odpuszcza... Instalacja w Paszczynie, ręce przemarznięte. Herbata. Telefon od Kamila, źle ucięty kabel w Nawsiu Brzosteckim. ;x Dębica. Dobranie kabla miedzianego + zlecenia na jutro. Nawsie Brzosteckie, powieszenie kabla, wszystko działa. Jazda przez Czarną Drogę, dom. Obiad. Sniper 3D. :D Rozpoczęcie filmów z Harrisonem Fordem - Pracująca Kobieta. Muzyka. O 21:00 rower. 33km, cholerny wiatr. Krótkometrażówka. Pobieranie filmów. Sniper.
20-04:Czw: 7:45 - 16:00 praca. Pierwsza instalacja w Róży. W miarę spoko przyłącz. 2 dekodery. Następnie Podborze. Uruchomienie samego telefonu + odcięcie kabla. Telefon od Bartka - 2 pon do zrobienia za 50zł, najs. Dębica, odebranie zleceń i znowu do Róży. Instalacja z samą telewizją. Wpadnięcie Kamila. Powrót na 16:00. Obiad. Sniper. Paczka - nowa książka, Camila Lackberg - Kaznodzieja, od razu 40 stron. Film: Rozmowa, pizza z Mościc.
21-04:Pt: 7:45 - 14:30 praca. Róża. Pierwsza instalacja odpadła, przyłącz zrobiony ziemią. Przesunięcie instalacji z 12:00 na 9:00. O kurde, niezła mordęga. Zeszło do 12:30. 2 dekodery, 2 skręki dookoła domu, ough. Dobra herbata jak i placki. Brak zlecenia na jeden dekoder. Dębica. Umawianie instalacji na przyszły tydzień. Mechanik i dom. Obiad. Z tatą po jakieś rury. Sniper. Ugadanie się na koncert. 18:02 piątka, o 18:30 spotkanie się ze Skarbem, Szymonem i Dianą. Przepraszam w trójkę bez Kota. Piwko na dole. Później wyjście na górę, koncert. Piwo, piwo, piwo i mega faza... Poznanie Sergieja. Gadanie ze starymi znajomymi. Później to już mało co pamiętam, kupienie czapki Testera Gier. :D Odprowadzenie Skarba pod dom i powrót 7km na piechotę. Spotkanie jakiejś Natali oraz Oli. Dom koło 2.
22-04:Sob: Dramatyczna noc, rzyganie przez cały czas. Zatrucie. Krople i kola. Spanie do 15:00. ;x Dochodzenie do siebie... Rosołek. <3 O 18:00 spacer do Debrzy. Gadanie przez tel ze Skarbem. Dom. Wbicie siostry, Grześka i Młodego. Oglądanie żużlu - Zielona vs Toruń. Kolacja. Odwiezienie siostry i na końcu Młodego. Kima po północy.
23-04:Ndz: Spanie do 8:00. Sniper. Dalej mega osłabienie po wczoraj. Śniadanie. Film: Frantic. Książka i kolejne 50 stron. Podjechanie do Auchana - Apteka. Obiad. Masakryczna wiadomość o Tomku Gollobie. :( O 17:15 do Skarba. Leżenie. Później spacer po osiedlu. Żużel w Grudziądzu odwołany. Wspólna kolacja. Film: Dusigrosz. Powrót na 22:00. Nowe Shile She Sleeps.
https://www.youtube.com/watch?v=y88yqyRhaVo