cos sie konczy, a cos zaczyna . tak mi sie wydaje . chociaz jak na razie nie widac zadnego poczatku tylko sam koniec .
w ogole nie rozumiem jak mozna miec problem o cos co nie mialo miejsca ; o ale coraz czesciej takich sytuacji sie zdarza . no bo dlaczego ? wina charakteru i zachowan ktorych nie potrafie zmienic . mam nadzieje, ze wraz z nowa szkola zmieni sie cala sytuacja i cale otoczenie, chcialbym poza jedna osoba, ale podjelam decyzje, nie mam zamiaru byc kims kto nie moze powiedziec swojego zdania, bo jest najmniej wazne . no tak jak juz sie sypie to wszystko ! dziekuje za wpier*alanie sie w moje zycie : )
Jesteśmy sekretem , który nie może wyjść na jaw.
Tak to jest , tak to działa,
Daleko od innych, bliżej siebie.
http://www.youtube.com/watch?v=gdzJ9wyV3QU .
ps: KOCHAM CIE .