musialam -.- bo wzielam foto z tunezji od marcina i to bylo no to jeblam sobie ^^ no to historyjka:
bylam na likend u kuzyna w ELMSALL (lans 8)) i sobie ogladalismy wczoraj krag. oka smieszny horror nawet nie straszny. dzisiaj powrot do terazniejszosci i wrocilam do kirkby i pojechalismy do kosciola tzn ja i Marcin. I siedlismy jak zawsze chcialam na samym koncu ale marcin oczywiscie sobie wymyslil za na przodzie siadziemy no ale nie bylo miejsca i elegancko to siedlismy jakso w srodku. Za nami siedzieli jacys ludzie (! nie zwierzeta ludzie) i byla tam taka chuda panna i juz mnie przerazala x.x i gdzies w polowie mszy ja sie gdzies w bok patrzylam jak zawsze i patrze tak troche a ta panna tak leci do przodu i uderzyla glowa w to takie przy lawce x.x tzn zemdlala chyba xd no i ja taka wystraszona bo mi sie skojarzylo z ta dziewczyna ze studni z kregu czy cokolwiek to bylo x.x bo jej wlosy tak opadly na ryj x.x juz mialam krzyczec wlasciwie ale sie opanowalam -.- albo pozniej jeszcze mi sie skojarzylo jak ci ludzie z kregu umierali i tez upadali jak ona o.o i sie wystarszylam ze teraz ja dedne x.x ale zyje i pierdole glupoty -.- pozniej gadalam z Marcinem o tym i stwierdzil ze ona poprostu sprawdzala co lezy na tej lawce i dlatego tak nisko sie schylila
I wgl chce do polski juz x.x kupilam sobie zajebiste skarpetki i koszulke ^^
te skarpetki i koszulka to jedyne co sie dobrego w ten likend wydarzylo x.x
i tak jestem imol
sinabit