Mam na wyciągnięcie ręki szczęście,
cel widzę częściej, daję słowo,
oddałbym wszystko, żeby dziś być gdzieś z tobą.
Bit, pot i alkohol, wszystko się miesza.
Z niektórych rzeczy nawet Bóg nas nie rozgrzesza.
Krew spływa po gardle, wóda płonie jak rzeka,
a ty gdzieś pomiędzy oddechami na mnie czekasz.
powiem, iż jest ciekawie.. przywracanie pamięci :
- bardzo spontanicznie wybucham, aż się sam dziwie,
może to wszystko zmienia się na lepsze?
łzy w pewnych momentach stoją i nic. jak to się dzieje?
jeszcze było tak że był wybuch i już, a teraz jakieś hamulce.
mam nadzieje, że wyjdzie bardziej na plus wszystko, bo życie się zmienia.
czyżby zmieniała się też moja rzeczywistość? bardzo dużo do przemyślenia i do zrobienia.
sam sobie tego nie wyobrażam ile trzeba zrobić ile włożyć..
ile rzeczy się zmieniło, a ile się zmieni to aż nie mogę wyjść z podziwu.
fakt, faktem za dużo tego planowania, ale coś w końcu trzeba zrobić, bo to tak być nie może.
+ plus będzie taki, że wszystko będzie byle jak rozpierdolone i tak będzie syf, bo po co?
po co go sprzątać, myśleć co będzie, co zrobić no po co? niech wszystko idzie wprzód,
a Ci którzy zostali na prawdę to zostali i zostaną, choć nie dawno się przekonałem jak jest na prawdę,
tylko parę rzeczy poukładane w całość i już wszystko wiem kto co i jak było na prawdę. dzięki.
Użytkownik balu9090
wyłączył komentowanie na swoim fotoblogu.