Godzina piąta minut trzydzieści
kiedy pobudka zagrała
grupa rezerwy szła do cywila
niejedna panna płakała
Niejednej pannie żal się zrobiło
i serce z bólu zadrżało
że jej kochanek szedł do cywila
a jej się dziecko zostało
Na dworcu głównym w miasteczku Gnieźnie
wszystkie się panny zebrały
z kamieniem w ręku z dzieckiem na ręku
na rezerwistów czekały
Lecz to nie honor dla rezerwisty
by na peronie z panną stać
Wsiadł do pociągu zatrzasnął drzwiami
i tak się pożegnał z pannami
Wsiadł do pociągu usiadł przy oknie
a pociąg ruszył z łoskotem
A wszystkie panny głowy spuściły
poszły do domu z powrotem
Poszły do domu za piecem siadły
i tak cichutko płakały
synu ach synu ojciec w cywilu
a jego adres nieznany
Nazajutrz rano poszły do sztabu
pytać o adres miłego
a szef jej na to - jej odpowiada
u nas nie było takiegoPOZDROWIENIA DLA :>>Claudii i jej sis>>Sandry>>Anii>>Kasi>>Denisa>>Pawła>>Dajanki>>Zanetki>>Oli>>Krystian>>Marcin>>Mateusz>>Impatient>>Bartas>>Marty>> i dla tych ktorych nie pozdrowiłem a bardzo chciałem :*