specjalnie pazdrawiam z łóżka pełnego witowskiego, pazdry, biologii, i goethego (i jak tu się nie cieszyć)
no i nie marnuję czasu, nadrabiam chirurgów i ostry dyżur <3
Budapeszt zapowiada się ciekawie, będzie co wspominać ;)
ciąg dalszy soundtracku z ga:
Whedre did I go, I lost a friend
Somewhere along in the bitterness
And I would have stayed up with you all night
Had I know how to save a life