miłość jest odpowiedzią ; *
Dodano: 17 LIPCA 2008
koniec,końca. ?
koniec,końca. ?
więc lepiej nie odkryć duszy już,nie pragnąć tak mocno do utraty tchu
samotnie kroczyć w blasku. ;C
+To już początek końca jest ?
Komentarze
Użytkownik usunięty
Klaudyna !
żaden koniec rozumiesz !? Przecież odkąd my się poznałyśmy to był Mariusz i ja sobie nie wyobrażam żeby było inaczej ! Masz kogo kochać i osoba,którą ty darzysz uczuciem to odwzajemnia,gorzej jeśli tak nie jest ! [jak np. w moim,czy marlena przypadku ] Klaudyn ratuj to co jest !
******************
jak przyjadę z obozu musimy się spotkać.
żaden koniec rozumiesz !? Przecież odkąd my się poznałyśmy to był Mariusz i ja sobie nie wyobrażam żeby było inaczej ! Masz kogo kochać i osoba,którą ty darzysz uczuciem to odwzajemnia,gorzej jeśli tak nie jest ! [jak np. w moim,czy marlena przypadku ] Klaudyn ratuj to co jest !
******************
jak przyjadę z obozu musimy się spotkać.
18/07/2008 14:21:57
~xxxbreakheartxxx
co Ty gadasz ?
jaki koniec !
napewno to tylko chwilowy kryzys !
_______________________________
bo widzisz teraz wiem , tzn wiedizalam :P to jest taka prawdziwa/pierwsza miłosc , o ktorym nie potrafie zapomneic , swoje razem przezylismy...;[ a M był ucieczka , probowalam na kazdy spsob zapomniec o P, a ze na poczatku meidyz mna a M bylo zajebiscie zaczeło mi sie to podobac , i zaczełam sie zauraczac , i wiesz coraz bardziej mi sie podobał , az w koncu trach pekła gruba nić ktora nas łoczyła , i teraz z kazdym dniem coraz bardziej rozumiem , ze tak naprawde kocham P , a M jest mi obcy , i z kazdym dniem coraz lepiej mi jest bez niego [M] ,a to ,ze sie w nim zakochałam było zbyt pochopne ... a wiesz P jest teraz z ... wiec i ja szukam ;p
________________
tez Cie Kocham !
pogadamy jak sie spotkamy !
;*
jaki koniec !
napewno to tylko chwilowy kryzys !
_______________________________
bo widzisz teraz wiem , tzn wiedizalam :P to jest taka prawdziwa/pierwsza miłosc , o ktorym nie potrafie zapomneic , swoje razem przezylismy...;[ a M był ucieczka , probowalam na kazdy spsob zapomniec o P, a ze na poczatku meidyz mna a M bylo zajebiscie zaczeło mi sie to podobac , i zaczełam sie zauraczac , i wiesz coraz bardziej mi sie podobał , az w koncu trach pekła gruba nić ktora nas łoczyła , i teraz z kazdym dniem coraz bardziej rozumiem , ze tak naprawde kocham P , a M jest mi obcy , i z kazdym dniem coraz lepiej mi jest bez niego [M] ,a to ,ze sie w nim zakochałam było zbyt pochopne ... a wiesz P jest teraz z ... wiec i ja szukam ;p
________________
tez Cie Kocham !
pogadamy jak sie spotkamy !
;*
18/07/2008 13:50:54
