Byłam dzisiaj na wolontariacie z PCK. Chociaż "byłam" to chyba za dużo powiedziane
Nie wiedzieć dlaczego mam dziwny uraz przed krwiodawstwem...
Ale było wesoło I mam Pierścień Mocy taki kasiowo-badylowy
I kupiłam młodemu prezent
I sobie kolczyki (z myślą o sobocie
)
Nawet jestem w stanie wybaczyć chłopakom, że zrównali mnie z ziemią... Trudno im się w sumie dziwić I tak "są kochani"
Dariuś, przykro mi... Ty wiesz... Ty zawsze wiesz...
To, co czujesz, będzie twoje,
Co myślisz, twoje jest, co powiesz,
Będzie ich....
(Oddział Zamknięty)