Dzień wczoraj ładny był.
Ale ładnie nie było.
Czuję się, jakbym miała kaca. Chociaż nigdy nie miałam. Ale tak sobie go wyobrażam.
Są dwie możliwości:
- albo mi ktoś lutnął tak mocno, że uszkodzony został płat ciemieniowy kresomózgowia (i w rezultacie tego nie pamiętam),
- albo ryczałam cały dzień.
Nie wiem.
~~
Wiadomo Kto
P.S. Niech któraś w końcu doda jakieś zdjęcie!