Dodano: 18 MARCA 2008
Paris Hilton!? Nie! To Johnny!
Paris Hilton!? Nie! To Johnny!
Po smęceniu panny Bee, czas na coś wesołego. Na co? Na Paris Hilton oczami Johnny'ego N. znanego pod pseudonimem Człowiek Ryba!
Tak, tak, publiczność szalała xD
Komentarze
~beee
Stwierdziłam, że 'sranie w banie' jednak w pełni nie odzwierciedla moich myśli, więc musiałam zmienić.
I uwierz mi Aish, że z tym siedzeniem w domu i sprzątaniem wcale mi do humoru nie jest.
I uwierz mi Aish, że z tym siedzeniem w domu i sprzątaniem wcale mi do humoru nie jest.
21/03/2008 16:39:20
~aish
oh, oh, zaraz po 'przepraszam w imieniu naszej trójcy było /wyciąga małą aishową rączkę na zgodę/, tylko dałam w tych gadulcowych nawiasach, a photoblog takie coś zżera :P
21/03/2008 14:00:41
~aish
ahahaha, a ja widziałam wcześniejszy komentarz 'sranie w banie' :P
oj Bee, to, co wczoraj pisałyśmy było przepełnione dobrym humorem, a nie fochem z przytupem, melodyjką, czy nie wiem czym :P
Przepraszam w imieniu naszej trójcy
a wierzysz w to, w co wierzysz i przecież nie mamy Ci tego za złe - przynajmniej wprowadzasz trochę świętości w nasz szatański tryb życia xD
mua :*
oj Bee, to, co wczoraj pisałyśmy było przepełnione dobrym humorem, a nie fochem z przytupem, melodyjką, czy nie wiem czym :P
Przepraszam w imieniu naszej trójcy
a wierzysz w to, w co wierzysz i przecież nie mamy Ci tego za złe - przynajmniej wprowadzasz trochę świętości w nasz szatański tryb życia xD
mua :*
21/03/2008 13:59:28
~beee
Nie będę was przepraszać za to, że musiałam pomagać mamie, bo oczywiście znowu była afera, że nikt nic nie robi i ona biedna z bolącą ręką musi gotować, sprzątać, prać itd. Ani za to, że wierzę w co wierzę.
Jakbyście dobrze słuchały Matea to byście wiedziały, że on nie chciał zostać do końca mszy. Jakby chciał zostać, to bym z nim pojechała. A i tak nie na długo, bo byłam umówiona.
No i tak, wytknijcie mi, że jestem złaaaaa... jestem taka złaaaaaaaaaaaaaa! Nie interesuję się zdrowiem przyjaciółki. ZŁAAAAAAA JESTEEEEM!
Pozdrawiam jak zwykle 'wyrozumiałe' przyjaciółki.
Jakbyście dobrze słuchały Matea to byście wiedziały, że on nie chciał zostać do końca mszy. Jakby chciał zostać, to bym z nim pojechała. A i tak nie na długo, bo byłam umówiona.
No i tak, wytknijcie mi, że jestem złaaaaa... jestem taka złaaaaaaaaaaaaaa! Nie interesuję się zdrowiem przyjaciółki. ZŁAAAAAAA JESTEEEEM!
Pozdrawiam jak zwykle 'wyrozumiałe' przyjaciółki.
21/03/2008 11:43:59
~aish
Dobra, dobra, gościu - nie ściemniaj. Dobrze wiemy z Szyszką, że Mateo czekał aż skończysz się oczyszczać z grzechów, bo chciał Cię zabrać do Osi, a Ty powiedziałaś ostentacyjnie NIE, więc nie, że nie chce Ci się wychodzić (bo do Pana Boga za piecem poszłaś), tylko nie lubisz ludzi!
A Sru wcale obłożnie chora nie jest i jakbyś się interesowała, to byś wiedziała, że jest w coraz lepszej formie i dalej lubi tworzyć, o czym właśnie się przekonuję, gdyż maluje mi ona po plecach i ołkach-dołkach!
Pozdrawiamy: Aish, Sru i Szisz :*
A Sru wcale obłożnie chora nie jest i jakbyś się interesowała, to byś wiedziała, że jest w coraz lepszej formie i dalej lubi tworzyć, o czym właśnie się przekonuję, gdyż maluje mi ona po plecach i ołkach-dołkach!
Pozdrawiamy: Aish, Sru i Szisz :*
20/03/2008 19:18:47
~bbbbbbb
Sorasky dziubasek, ale jestem starą dupą, która nie lubi wychodzić z domu. A jak umrę pod kołami samochodu?
20/03/2008 14:28:30
~aish
bo dupa jesteś straszna, tak jak Sru! Już Szyszce powiedziałam, że ma najgorsze odchyły z nas wszystkich, ale wielbię ją całym sercem, jeśli chodzi o jakieś wyjścia, bo wy to takie galarety rozmemłane jesteście!
19/03/2008 22:18:00
~aish
a ja go będę bronić! Blond jest? JEST! Piesek pod pachą jest? JEST! Dużo białego jest? JEST! Wejdź Sru na Pudelka i zobacz sama! xD
A Ciebie Bee spytam dziś osobiście, czemu wczoraj nie chciałaś dziś xD
A Ciebie Bee spytam dziś osobiście, czemu wczoraj nie chciałaś dziś xD
19/03/2008 0:50:58
~srus
Paris Hilton?Johnny jest chyba trochę nie w temacie,a powinien być z racji na jego sławną na całą szkołę orientację(+ kawusia w jednej rączce,torebeczka w drugiej)
18/03/2008 21:00:34
