Siedzimy z Aish. Siedzimy. Nic się nie dzieje. Siedzimy. Zrzarłyśmy całą czekoladę i wszystkie resztki z IMOŁnastki. I wypiłyśmy białą czekoladę z Kanterbury. I nawet dokonałyśmy fuzji herbaty pineapple&malibu z mlekiem. So lala.
I widziałyśmy Lagónę z drutami. Sexy.
Zaszła w nim jakaś przemiana wewnętrzna. Podejrzewamy
histrioniczne zaburzenie osobowości
pozdrawiamy.
~~
Bee & Aish
bibliografia: www.wikipedia.org