No i tak sie stało, nowy obiektywik wpadł w ręce ekipy :D Jeszcze wyda zmontowac amatorsi dyfuzor lampy i bedzie gites.
Tymczasem dzisiejszy dzień rozpoczął się nerwowo. Zaczęliśmy jazde na filarach (zasypanych totalnie, więc każda rozsypka i posłanie deski poza wąski pas suchego kończył się bałwanową deską), bo nie pozwolono nam z poczatku 'atakowac' dwojki. Każdy był totalnie zajarany fotami nowym swierzutenkim fish eyem :) Chyba tylko dlatego jakis czas tam katowaliśmy niezwazając na zimno i snieg. Na szczęście rolkarze poratowali, gdyśmy grzali tyłki w szkole i zagadali z Dyrem :) Udało się, sesja na 3 piętrze w szkole :D Poszlo pare fajnych triczków :) Po tym mielismy 'gosci' :P Jakiś czas mnie (tj. Mąki) z nimi nie bylo, mialem misje "fotograferską" ^^ Wiec wam nie opowiem :P Pytajcie sie chlopakow. Generalnie milutki dzien z mega zajawą na foty :D Akcja na wciąż żywej rureczce :D Która przechowywana jest w szatni. Dzieki dla Bociana, który stał sie szatniarzem :P
Wszsytkiego najlepszego z okazji świat!!!
Pozdrowiona!!
Mąka.
Foto: bs crocked grind (Zadek)
Miejsce: dwoja, 3 piętro
Autor: Filip