się rozpisałam i pisałam to 45 minut, ale skasowałam i stwierdziłam że napisze krótkie podsumowanie tegorocznych świąt:
Gorzej być już ku*wa nie mogło...
Także Wesołego jajka tym którym sie jeszcze święta nie zdążyły popsuć.
Tak wiem że wszystkich to obchodzi i wgl... ten ten no.
To mi poprostu pozwoliło wyrzucić z siebie wszystko- oczywiście mądra ja to wszystko usunęłam.