*Po prostu nie ważne, po co sie ładuję w to znów..
denerwujący fakt, który mnie po prostu zabija..od wewnątrz.
Nie wiem, jakoś nie potrafię siedzieć bezczynnie, muszę coś pisać padło na photobloga ;-)
powyżej z Kasią. Tak, była szalona domówka, jeej.
Kolejny dzień spamnienia, i nadzieja,że może jednak odpiszę?
Justin! Nie wiem czy zauważyłeś,ale napisałam Ci wiadomość na asku, i twitterze..i gdziekolwiek się dało.
*Po co kolejny raz pakuję sie w to bagno? Bo jakieś znów niepotrzebne załamanie.
Ja nie umiem zaufać, a przywiązuję się niesamowicie szybko..
najzwyczajniej znikinij.
*hajs sam nie ma zamiaru przyjść,a ciuchy siedzą w sklepach i czekają na wybawienie, więc jestem!
po tygodniu bez interentu, więc co to odizolowanie,ale było całkiem fajnie.......................może.
http://www.youtube.com/watch?v=MHDVyiL1xIs <-- słuchamy i płaczemy..