A więc zdjęcie jest stare.
I tak oto przeżyłam koniec świata. Jakoś wszyscy żyją i czują się dobrze. Śmieszy mnie tylko fakt że niektórzy tak bardzo wierzyli w ten koniec że sie przyotowywali do niego. Jak widać nie można we wszystko wierzyć. Zresztą skoro koniec świata to logiczne że nikt nie przeżyje. Och ta ludzka głupota. Dodatkowo taka ciekawostka nasz kalendaż jest spóźniony o 4 lata ;)
Pozdrawiam
Azara z Glastondvill