Dziś jednak nie dodałam foto mojego nowego pokoju. Bo aparat się rozładowany nadal jest, a baterii nie ma gzie kupić. Wczoraj zapomnialam. ;D.
Dzisiejsze zdjęcie nawet nie przerobione. Nawet retusz nie potrzebowało( kolory są takie jak je cyfrówka chwyciła. Głębia terz.) A cuż na nim jest? Jak widzać - straszliwie powiększony fragmęt skalniaka. Te roślinki widoczne na foto miały mniej niż centymetr średnicy. A jednak wyszły... i nawet ostrość fajna. Foto to zrobiłam ponad miesiąc temu, ale dopiero teraz go dodałam. Czemu? Niewiem. ;D Tak jakoś wyszło. W ogóle lubie fotografować takie maleńkie rzeczy.
Axoi