"Am meczen koniec zapieprzen takien bramken, ze sie Norwegen gesracken. :D"
Polaka poznasz wszędzie gdzie się pojawi :)
to jest artykuł na niemieckiej wersji Wikipedii o polskim piłkarzu ręcznym - Arturze Siódmiaku.
w półfinale bodajże Mistrzostw Świata jakiś czy coś z Norwegią strzelił decydującą
bramkę w ostatnich sekundach meczu :] i cytując:
"Na koniec meczu zapieprzył taką bramkę, że się Norwedzy posrali. :D" - w wolnym tłumaczeniu :)
Ostatnio zacząłem chodzić na hale do jedynki na "Spekulanta"
jaja są jak nie wiem ze Staśka Łygasia xD
ale gra się fajnie, lepiej niż na SKSach.
Dawno nie wychodziłem na dwór.
sporo zapierdzielania w szkole, zajęcia pozalekcyjne,
niedługo egzamin z gitary :(
Też trochę chory byłem...
a dzisiaj się załatwiłem na dobre :(
Byłem w Bałtowie na nartach :)
przestroga dla wszystkich: nie radzę jeździć na nartach przy mrozie bez czapki i w ogóle
przy osłabieniu organizmu przez przeziębienie.
Nie mam siły, jestem obolały i w ogóle chujowo, szczęgólnie, że jutro też miałem jechać,
w poniedziałek musze jechać do Osieka na II etap olimpiady z polskiego,
we wtorek egzamin z gitary i hala,
w środę miałem jechać na mecz siatkówki do Kielc na mecz Fart Kielce - AZS Politechnika Warszawska :(
Ale przynajmniej trochę się nauczyłem jeździć na nartach :) nie jest tak prosto jak się wydawało :P
Ale luz, już tylko pare dni do ferii :)
Grunt to pozytywnie myśleć ;]