14miesiącSkarba

Nasze trzynastomiesięczne szczęście sam stawia już pierwsze kroki. Uwielbiam patrzeć jak bardzo jest z siebie dumny maszerując do przodu. Nie wiem skąd On bierze tyle energii. Wszystko idzie wspaniale. Tworzymy szczęśliwą rodzinę żyjącą spokojnym trybem życia. Moje kochanie dba o nas jak nikt inny. Jest cudownym Ojcem i teraz już oficjalnie moim przyszłym mężem. Nie mogę się doczekać, kiedy będziemy już małżeństwem. Hmm... jak to poważnie brzmi, ale jak najbardziej będzie odpowiadała mi rola Jego żony. Nic lepszego nie mogło mnie w życiu spotkać. Mamy grono świetnych ludzi, którzy nas wspierają. Najlepsze uczucie na świecie, gdy widzę jak wszyscy kochają Kubusia i te uczucie, że to my jesteśmy dla Niego najważniejsi i niezbędni do jego życia. Te 13 miesięcy i 13 dni zleciało jak z bicza strzelił. Gdybym miała cofnąć czas to i tak nie zmieniłabym niczego. Mimo trudnej ciąży, porodu i tych wszystkich problemów, które nas spotkały nie żałuję niczego. Niektórzy mogą mówić, że zmarnowałam swoje młodzieńcze życie, i że przecież powinnam teraz korzystać z życia i szaleć, a tu taka odpowiedzialność. Nie mają racji. Nie mają pojęcia jak wiele posiadam. Staram się być jak najlepszą matką i daje z siebie wszystko, dlatego jestem pewna, że mój Syn ma najlepszych rodziców na świecie. Najważniejsze, że się wspieramy i bardzo mocno kochamy.

Kocham Was nad życie i nie zastanawiałabym się ani chwili by je za Was poświęcić.

Niedługo nasze urodziny więc może oderwiemy się od codzienności i trochę pobalujemy, jeśli ukochana Chrzestna weźmie go do siebie na weekend. Wiem , że możeny na nią liczyć. Prawda ;*

Narzeczona i mama - tasteofhappiness