Mój mąż kochany ;**
Od mojego pierwszego wpisy tutaj bardzo dużo się zmieniło w naszym życiu.
Z każdym dniem jest coraz lepiej. Coraz bardziej kochamy.
Trwa to już tak długo.
Nie żałuje ani jednej chwili spędzonej z Tobą.
Bywało lepiej i gorzej. To właśnie te gorsze dni pokazały nam jak bardzo się kochamy i to, że zawsze możemy na siebie liczyć.
Dzięki Tobie Kochanie osiągnęłam stabilizację. Nie martwię się o jutro, bo wiem, że myślisz o mnie, że cokolwiek się stanie będziesz przy mnie i zawsze mam w Tobie wsparcie.
Wiem też, że masz świadomość, iż działa to w drugą stronę.
Jedyne, czego teraz pragnę, to by wszystko ułożyło się po naszej myśli.
By nowa praca okazała się tą właściwą. Byś mógł żyć w sposób, jakiego pragniesz, bez zmartwień i kłopotów.
Tak bardzo staram się pomóc Ci w tym, mimo, że czasem jestem bezradna i nie mogę wpłynąć na daną sytuację, choć bardzo bym tego chciała.
Zawsze masz mnie pamiętaj o tym ;*

Wakacje upływają. Widujemy się dosyć często. Częściej niż wcześniej, choć i tak cały czas jest nam siebie mało.
Jak zawsze są przeszkody, ale dajemy radę ;) Bo razem.
Nie było mnie tu już tak dawno, że nawet nie protestowałam i nie marudziłam, gdy poprosiłeś o wpis.
Teraz czekam niecierpliwie do niedzieli by mieć Cię znów przy sobie.
Mimo, iż przywitałeś mnie pocałunkiem na dzień dobry i rankiem byłeś obok mnie to i tak już bardzo tęsknię.
Kocham Cię najmocniej na świecie. <3
Nie potrafię wyobrazić sobie jak wyglądałoby moje obecne życie bez Ciebie.

Bądź dla mnie, bądź przy mnie, bądź zawsze. Proszę.
;***