Pewnego dnia odejdę, tak po prostu, zabiorę wszystkie rzeczy, bez pożegnania. Zaznać wolności, bez nakazów i zakazów, bez ludzkiej niesprawiedliwości, po prostu wolną być, niczym ptak, który fruwa, tam gdzie tylko chce, niczym liść na wietrze, nie zatrzyma mnie nikt, zostawię za sobą przeszłość, popatrzę z optymizmem, w przyszłość, która się rysuje, i może szczęście się znajdzie, jeśli kiedyś go brakowało
Podoba mi się ten wiersz Taki... optymistyczny Wydaje się pesymistyczny ale po głębszym wczytaniu się to co innego
Komać;**
Komentarze
Użytkownik usunięty
sliczny kotek.. lubie go z wygladu.. a wierszyk tez fajny...ale ty nigdzie nie odfruwaj :** pienke notki piszesz ;)