Nie pojmuję tych wszystkich wydarzeń,które osłabiają psychikę i wpływają niekorzystnie na cały mój układ.Stwierdzam,że ten świat jest oszyty grubą nicią nienawiści,taką nieproporcjonalnie wielką do całego jej obiegu,sprawiedliwości nie ma,pokory również.Pretensjonalnie próbuję dostać się do wewnątrz materii,które świadomie nie potrzebują znikomego ruchu w ich stronę.Wbrew prawom fizyki zamontuje swoją własną siłę napędową i będe próbować umieć z niej korzystać,zdobywam tą siłę za każdym razem kiedy próbuję,a jednak.
druga milsza część dnia,
była zapomnieniem wszystkiego
jak amnezja
To nie była wyimaginowana rzeczywistość,chociaż,może sami byśmy chcieli taką tworzyć,
?