mam brzydki nałóg,nauczyłam sie go,tak mi jakos weszedł do głowy.codziennie prawie nastepuje lekka wymiana zdań z moją mamą odnośnie tego. Tata też się czasem włącza,chciałoby się rzec ; dyskusja rodzinna,o tak !
musze się tego odłuczyć,podjęłam już odpowiednie kroki ku temu,a gdyby się nad tym zastanowić wyszło to tylko z mojego lenistwa i próżności.Byle szybko,byle już. Muszę wreszcie rozkładać prześcieradło podczas gdy ścielę łóżko.! ;śmiech;