Kiedy wchodzisz do klubu mężczyźni grzeszą myślą
Kiedy idziesz z fajką , każdy facet z zapalniczką
Inne szepczą, że jesteś kiepską dziwką
Bo ich goście już ich nie pieprzą, woleliby peep-show
Siadasz przy stoliku, kładziesz nogę na nogę
Wszystkim gościom nagle coś upada na podłogę
Wszystkie niunie wokół robią się nerwowe
Potem w toalecie poprawiają make-up
Liczą, że ich skóra też będzie tak miękka
Jednym spojrzeniem rozbijasz ich długie związki
Oni chcą cię mieć, one kupują nowe podwiązki
Wszyscy goście kochają takie jak ty
W moich myślach cały czas tylko ja i ty
Gdy stajesz przy barze i zamawiasz trunki
Wszyscy goście nagle otwierają rachunki
a wczorajszy dzien zaliczam do najpiekniejszych. < 3
Ty wiesz mm. < 33